Kiedy pracowałam przy sprzedaży ekspresów do kawy, jednym z najpopularniejszych i najchętniej kupowanych modeli był ekspres Saeco Intelia (pełna nazwa modelu to Saeco Intelia HD8906) Z czego wynikał tak spektakularny sukces tego modelu?
Stojąc na półce wśród wielu innych ekspresów, to on zawsze zwracał uwagę kupujących ze względu na:
– kompaktowe wymiary, szczególnie wysokość – większość ekspresów automatycznych ma wysokość około 35-36 cm – w końcu oprócz dużego bloku zaparzającego musi być też miejsce, by wstawić wyższą filiżankę. Wysokość ekspresu Saeco Intelia to jedyne 25,6 cm
– elegancki front występujący w dwóch wariantach – czarny błysk oraz matowe srebro (przypominające stal). Wszystkie ekspresy z tej półki cenowej są wykonane w całości ze słabego jakościowo plastiku.
– automatyczny mechanizm spieniania mleka – pomimo wcześniej wymienionych kompaktowych wymiarów, ma zgrabny i poręczny dzbanek, dzięki któremu można łatwo przygotować kawy mleczne. W tamtych czasach cena ekspresów z automatycznym spienianiem mleka zaczyna się od 3 tys. zł
Może nie są to wyznaczniki jakości ekspresu, bo nie wpływają na smak kawy, jednak to dzięki nim ten model zdecydowanie wyróżniał się na tle konkurencji. Stosunkowo niska cena (często poniżej 2000 zł) jak za automat z młynkiem żarnowym powodowała, że był często kupowany. Czy to jedyne jego zalety? Oprócz wcześniej wspomnianego młynka żarnowego (ceramicznego, czyli cichszego niż młynki metalowe), Saeco Intelia posiada też regulację rozmiaru kawy (na małą, średnią i dużą) i 3-stopniową regulację mocy kawy. Ekspres ten daje możliwość użycia kawy już zmielonej. Praktycznie model ten jest do dziś jednym z najtańszych ekspresów automatycznym z wbudowanym dobrym młynkiem i spieniaczem do mleka.
Ekspres Saeco Intelia jest to model zdecydowanie godny polecenia, co potwierdzali jego wieloletni użytkownicy, jednak – jak praktycznie każdy ekspres do kawy – ma swoje słaby strony. Jakie?
– brak pełnej regulacji rozmiaru kawy – tylko mała / średnia / duża
– podgrzewanie wody za pomocą bojlera – podgrzewa się ona wolniej niż termoblok, więc na kawę trzeba czekać dłużej
– możliwość użycia tylko niewysokich filiżanek
– młynek ceramiczny jest mniej trwały (bardziej kruchy) od metalowego.