Witam moich szanownych czytelników po długiej przerwie Duża ilość pracy i obowiązków sprawiła, że nie zaglądałam na tego bloga przez długi czas i nie publikowałam żadnych tekstów. Bałam się, że przez to „wypadłam z rynku”- przecież technologia idzie do przodu, więc kto stoi w miejscu; ten się cofa. Pozytywnym zaskoczeniem było to, że jak się okazało w ekspresach niewiele się zmienia. Ładniejsze obudowy, sterowanie smartfonem i tym podobne niuanse – ale sam mechanizm pozostanie cały czas ten sam.
Do powrotu do tematu ekspresów zmotywował mnie … ulrop. Urlop w Lizbonie, gdzie spacerując ulicami tego pięknego miasta trafiłam na sklep Nespresso:
Wybaczcie słabą jakość zdjęcia, ale robiłam go w późnych godzinach wieczornych
Przyciągnął moją uwagę z daleka, ponieważ osoba odpowiedzialna za wystawę sklepową odwaliła kawał dobrej roboty! Jak widać na zdjęciu, Nespresso doskonale się przygotowało i dostosowało ją do tego miejsca. Wykorzystany został symbol Lizbony, jakim są mozaiki. Widoczne są wszędzie – na elewacjach domów, chodnikach, ścianach. Nespresso postanowiło na tej wystawie stworzyć z kapsułek piekny, portugalski wzór nawiązujący do tego symbolu. Każdy, kto przechodził obok, stawał zdumiony i przez chwilę przyglądał się tej misternej konstrukcji.
Mi zaś przypomniało to czasy, kiedy wiele lat temu producent Nespresso zarzekał się, że kapsułki te będą dostępne w sprzedaży telefonicznej i internetowej, co ma gwarantować oryginalność i świeżość oferowanej kawy. Pisałam o tym w tym wpisie (któreg lekturę oczywiście polecam!). Wielkim wydarzeniem było wtedy otwarcie pierwszego sklepu stacjonarnego Nespresso w Warszawie! Myślę, że to dobry kierunek bo ten sklep jest doskonałym przykładem do tego, jak wspaniale można tworzyć pozytywny wizerunek również offline (nie do pomyślenia w dzisiejszych czasach
Zainteresowanych marką polecam również do lektury wpisu o modelu Nespresso Umilk, modelu Nespresso Expert czy też Nespresso Pixie Clips. Zaczęłam szukać informacji o Nespresso i zaskoczyła mnie informacja, że oprócz marek Krups i DeLonghi – której do tej pory jako jedyne produkowały urządzenia obsługujące ekspresy, do grona tego dołączyła też marka Kitchen Aid:
Okazuje się więc, że jednak mam trochę do nadrobienia Wracam w takim razie do lektury o nowinkach, a Wam życzę miłego wieczoru!
Ania